niedziela, 11 lutego 2018

urządzenia

Taka PCi, to chyba tylko we własnym zakresie. Kiedyś znalazłem zbliżoną do Twoich wymogów sprężarkę, ale COP miała marny. Chyba że używaną z jakiejś lodówki? Lepiej nie będzie. U mnie mam średniej wielkości dom i projektowaną wymianę powietrza ok. 170-180 m3/h. Znalazłem też do tego fabryczną "pompkę".owszem pracują od -36C, ale autor napisał +/- 18C. Przy +18C ( a nie daj panie nieco więcej ), sprężarka wystartuje w kosmos!aczkolwiek biorąc pod uwagę taki parametr ekonomiczny jak CVP, część pary trzeba puścić w gwizdek. Tak jest zwyczajni taniej. Obecnie. W latach 70 XXw. ( wielka płyta za czasów pana Edwarda G. ), tej pary w kontekście energochłonności puszczano wiele. w 2003-4 r. jak projektowałem swój II domek, wychodziło mi ok. 50-70 kWh/m2*rok. Reszta to było wyrzucaniem pieniędzy w błoto. teraz dochodzimy do 15 kWh/m2*rok. Za lat 10 domy będą posiadać nadmiar energii. Takie okresy zdarzają się już na zachodzie, gdy energia na giełdzie ma wartość ujemną, czyli trzeba zapłacić, aby ktoś ją chciał kupić. Fajnie, nie? Zmierzam do tego, ze obecne technologie moim skromnym zdaniem nie pozwalają na uzasadnione ekonomicznie na proponowane tu zabawy. Owszem dla hobbystów, ręczne wykonanie. Ale i tak suma-sumarum kończy się to jedynie satysfakcją wykonującego i niczym więcej. Grzanie/chłodzenie układami Peltiera przerabiałem. Nie ekonomiczne. Wierz mi, a jeśli nie to zbadaj temat w rozumieniu spróbuj kupić zbudować i przetestować. Czy nie próbować w takim przypadku? Owszem tak. Sam to robię, sporo zabawy. Ale ostrożnie i tylko w takim kontekście. Na końcu są pieniądze, nie tylko moje, bo i mojej rodziny, a ona może mieć lepsze pomysły na wydanie tych paru złotych. Rozpisałem się, ale Kolego , byłem tam gdzie jesteś Ty. Wybacz nieskromność. Proszę o wyrozumiałość, ale to tylko z serca i za darmo Sam sobie zaprojektowałem kiedyś małą PCi, nawet instrukcję napisałem! Zanim zacząłem składać klocki pojawiły się na rynku urządzenia, że nie opłaca mi się nawet myśleć o samoróbce. Taki świat. Z COP zgoda, dla CO będzie nieco lepszy. COP 2,7 to dla warunków idealnych. Średnia będzie dużo mniejsza dla takich małych sprężarek.Wentylacja pracuje non stop, wodę zimną puszczasz czasami. Efektywność słaba. Dodatkowo w zimie musiałbyś "przenosić" chłodnicę na wyrzutnię... chodzi o wyssanie całej energii z powietrza wyrzucanego. Idealnym rozwiązaniem byłaby pompa powietrzna, która pracowałaby przez 24h i non stop podgrzewałaby wodę. Najpierw do CWU, a nadmiar do zasobnika buforowego na potrzeby podgrzewania podłogówki. W lecie tylko CWU, ale za to wylot chłodnego powietrza leci na chałupę. Powyżej miałem na myśli COp dla CWU, bo tylko do takich zastosowań projektuję ustrojstwo u siebie.No niby w domach izolowanych nie da się zastosować CO ale mi się udało.Musi być że jestem szczęściarzem.Wracając do tematu,rozumiem,że przy takich ilościach powietrza i parametrach,COP 2,7,to wszystko o czym można marzyć. W takim razie wykorzystanie póki co ogniw Peltiera do elektronicznej pompy ciepła przepychanie kanalizacji Warszawa to nie do końca durny pomysł.Licząc trochę pokrętnie bo część powietrza podgrzeje ZWU a reszta odda ciepło za pośrednictwem ogniw,COP zbliży się nieśmiało do 2,5. Wracając do oryginalnej pompy,najmniejszej .Można by dostarczać te 75m3/h ale pompa własnym wentylatorem,przepuszczała by znacznie większą ilość powietrza-mieliła obniżając temperaturę z 18 do np.5oC.Tylko jeżeli COP przy niższej temp.będzie niższy od 2,7,to sensu to nie ma.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz